Wciąż pogarszająca się sytuacja gospodarcza wielu branż w Norwegii pokazuje, że podobnie jak w ubiegłym roku wiele osób straci pracę. Część pracodawców całkowicie rozwiąże swoje umowy z pracownikami, inni natomiast ponownie skierują część na permittering, czyli postojowe. Pamiętaj, że jeżeli minęło mniej niż 52 tygodnie od pobierania przez ciebie poprzedniego zasiłku dla bezrobotnych, i ponownie zostałeś zwolniony, możesz wnioskować o wznowienie wypłaty świadczenia. Jest to uproszczona procedura ubiegania się o zasiłek i wiąże się z ograniczeniem wymaganej dokumentacji.

Droga z Polski do Norwegii, poprzez urzędowe wertepy bywa trudna i nieprzyjemna dla większości ludzi. Historia pana Marcina pokazuje jednak, że prędzej, czy później przychodzi moment stabilizacji i wszystko zaczyna się układać.

Mogłoby się wydawać, że ubiegłoroczne wydłużenie możliwości pobierania zasiłku z tytułu skierowania na permittering będzie wystarczającym działaniem, które pomoże pracodawcom i pozwoli utrzymać dotychczasowe miejsca pracy. Niestety sytuacja wielu branż przez pandemię spowodowała, że w ostatnich dniach wiele firm decyduje się na całkowite rozwiązanie współpracy z wieloma pracownikami. Nawet ci, którzy tymczasowo przebywają na permitteringu, otrzymują wypowiedzenia umów. Nie oznacza to, że jeżeli znajdziesz się w tej sytuacji, całkowicie utracisz dochód. Możesz ubiegać się o zasiłek dla osób bezrobotnych.

2020 rok w Norwegii, podobnie jak w przypadku innych państw, wiązał się z wprowadzaniem licznych zmian związanych przede wszystkim z przyznawaniem świadczeń socjalnych. Dotyczyło to konieczności stawienia czoła problemom związanymi z pojawieniem się pandemii koronawirusa. Niemniej jednak pojawiły się i takie, które spowodują niezadowolenie głównie wśród tych osób, które w poprzednich latach korzystały z ulg podatkowych, wynikających z rozliczania się w statusie pendler. Sprawdź, jakie zmiany urzędowe przyniósł ze sobą 2020 rok, oraz które dotyczą ciebie.

Powrót do Norwegii zazwyczaj wiąże się z koniecznością rozpoczęcia pracy po urlopie lub chęcią kontynuacji świadczeń związanych z tymczasowym brakiem pracy. W każdym z tych przypadków niezbędne jest dopełnienie szeregu formalności. Dotyczą one kontaktu z norweskimi urzędami w celu uzyskania lub zachowania prawa do pobieranych zasiłków, a także rozliczeń z podatku, aby otrzymać jak największy zwrot. Sprawdź, o jakich sprawach powinieneś pamiętać, wracając do Norwegii.

Ostatnie miesiące to ciężki czas dla wielu branż, ponieważ nie są w stanie zatrudniać dotychczasowej liczby pracowników, ze względu na zmniejszoną ilość zleceń lub ograniczenie działalności. Minione półrocze pokazało znaczny wzrost liczby osób, które utraciły tymczasowo pracę lub na stałe. Zbliżający się czas zimowy może stanowić pogorszenie się sytuacji również dla branż budowlanych, które w tym czasie często mają przestój. W związku z powyższym pracodawcy będą ograniczać zatrudnienia kolejnych osób. Nie jest to jednak sytuacja, w której wszyscy pozostaną bez środków do życia. Spełniając określone warunki, można wnioskować o przyznanie zasiłku dla bezrobotnych.

Wobec trudności, z jakimi zmagają się w obecnej sytuacji firmy w Norwegii, podjęto znaczącą zmiana dla tych, którzy zostali skierowani na permittering. Mianowicie został wydłużony maksymalny czas pobierania świadczenia z 26 do 49 tygodni. Ma to na celu przede wszystkim zapewnienie, aby firmy nie musiały całkowicie zwalniać pracowników, a także, aby osoby tymczasowo bezrobotne nie pozostały bez środków do życia. Nie jest to jednak jedyna nowość. Poniżej przedstawione zostaną wszystkie zmiany, które mogą mieć wpływ na pobierane przez ciebie świadczenie.

Mimo powrotu do normalnego funkcjonowania wielu firm w Norwegii, po pojawieniu się pandemii koronawirusa, część z nich nadal nie jest w stanie zapewnić pracy wszystkim swoim pracownikom. Dlatego też niektórzy zostają całkowicie zwolnieni, pozostali natomiast kierowani są na permittering. Ograniczenie wymiaru pracy w większości przypadków to 100% dotychczasowego czasu pracy. Zdarzają się jednak tacy, których etat został zmniejszony np. o 50%. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku taka osoba może wnioskować o zasiłek z tytułu czasowej lub częściowej utraty pracy.

Istnieje wiele przyczyn stałej utraty pracy. W dobie pandemii najczęstsza to konieczność ograniczania personelu w firmach, w których zmniejszyła się liczba zleceń. Pracodawcy przeważnie próbują tego uniknąć poprzez skierowanie swoich pracowników na permittering. Czasami jednak nie są w stanie ponownie ich zatrudnić, co skutkuje całkowitym rozwiązaniem umowy lub brakiem jej przedłużenia. Dla osób zwolnionych nie jest to jednak sytuacja, w której zostają całkowicie bez środków do życia. Spełniając kilka warunków, mogą otrzymać dochód z tytułu zasiłku dla bezrobotnych.

Już od marca 2020 roku obserwujemy spadek liczby zleceń, zwłaszcza w branży turystycznej i budowlanej, z powodu pandemii koronawirusa w Europie. Pracodawcy zaczęli masowo wysyłać swoich pracowników na permittering, ponieważ nie byli w stanie zapewnić im pracy, a co za tym idzie, wypłaty. Wtedy wkroczył NAV, który od 20.03.2020 wprowadził nowe zasady… które teraz znów uległy zmianie.